Kobieta stylowa - ale czy tylko ta modnie ubrana?


Co to znaczy "mieć styl"? Czy styl ma tylko kobieta uparcie podążająca za najnowszymi trendami? Czy stylową może nazwa tylko te osobę, która ma na sobie ubrania z najnowszych, tegorocznych kolekcji? Czy styl to tylko moda: ubrania, makijaż, dodatki? Czy styl to coś jeszcze? Coś więcej? Co?


Zacznijmy od najważniejszej rzeczy dzisiejszego wpisu - zastanawiałaś się kiedykolwiek, co kryje w sobie słowo STYL?

s-TY-l widzisz to? W słowie styl kryje się inne, o wiele ważniejsze słowo: TY
Styl to bardziej charakter, niż ubrania. To bardziej nasze nastawienie i własne wybory, niż wpływy innych. To sposób, w jaki wyrażasz siebie na zewnątrz. Styl to Ty. Nie trendy, nie najnowsze kolekcje, Ty.


Wiele z nas uważa, że kobie stylowa ogląda pokazy mody, zna projektantów i koniecznie musi kupować nowe ubrania co sezon. Myślimy wtedy - jak ja mam temu dorównać? Ile musiałabym kupić ubrań, by nazwać się stylową kobietą? Tymczasem to wszystko co napisałam tyczy się mody, a nie stylu. Moda i styl to dwie, odrębne rzeczy. Moda to trendy, nowe kolekcje i ubrania, które wypada nosić w aktualnie trwającym sezonie. Styl to ubrania, które TY masz ochotę nosić i w których TY czujesz się dobrze, czujesz się sobą. Napiszę to jeszcze raz, byś zapamiętała raz na zawsze! :) Moda tkwi w ubraniach, podczas gdy styl tkwi w osobie, która te ubrania nosi.


Wiemy już, że styl to my. Czym zatem jeszcze jest styl?
To postawienie na swoją indywidualność, gusta i upodobania. To wybranie żółtej sukienki, podczas gdy w sklepach są same pomarańczowe - a Ty nie cierpisz pomarańczowego :) Styl to wybranie kilku perełek, które najbardziej do Ciebie pasują spośród najnowszych trendów, lub nie wybranie żadnej. Styl to umiejętność dostosowania ubioru do okoliczności. Styl to poczucie swojego ciała, wiedza na temat swojej sylwetki i tego, w czym czujesz się najbardziej komfortowo. To ciągłe poszukiwania - wiele przymiarek, prób.

Kobieta stylowa to taka, która poprzez ubrania potrafi odkryć lub jeszcze bardziej dostrzec swoją osobowość: energię, optymizm, dowcip, dobry humor. W stylu wypowiadasz siebie, to co lubisz, to kim jesteś. Kształtujesz sposób, w jaki postrzegają Cię inni. I możesz to robić całkowicie świadomie, tylko odetnij się od ciągłego pędu po nowe.


Indywidualizm widoczny w Twoim stroju może stać się Twoim znakiem rozpoznawczym. Osobiście nie mam takiej części garderoby, którą noszę każdego dnia. Mam natomiast jeden element charakterystyczny, które bardzo lubię i praktykuję od kilku lat codziennie - pomalowane usta.
Ci, którzy znają mnie bliżej wiedzą, że właściwie zawsze mam szminkę na ustach, chociażby w kolorze nude. Dzieci koleżanek nazywają mnie: "ta ciocia, co ma zawsze tak ładnie pomalowane usta" i to jest piękne! :) Jest to coś, w czym czuję się ekstra-komfortowo i jednocześnie coś, co nieświadomie stało się moim znakiem rozpoznawczym. Elementem mojego indywidualnego stylu.


I nie zrozum mnie źle, nie chodzi o to, byś przestała z dnia na dzień śledzić trendy, czytać Vogue, czy kupować nowe kolekcje. Rób to wszystko, jeśli chcesz. Powtórzę - jeśli chcesz,a nie dlatego, że modnie jest tak robić. Staraj się natomiast wybierać z trendów to, co naprawdę do Ciebie pasuje. To, co się wyraża i w czym czujesz się pięknie. Stylowa kobieta to Ty!


Dzisiejszy wpis to już trzeci z cyklu #projektkobiecosc który współtworzę w mediach społecznościowych z Weroniką Karoliną oraz Małgosią
Projekt ma na celu promowanie kobiecości, nabranie pewności siebie i wydobycie swojego niepowtarzalnego piękna! Śledź nas pod hasztagami #projektkobiecosc #feelpretty #foundyourwomenly i bierz udział w inspirujących i niezwykle ważnych zadaniach :)

Ściskam Cię mocno, stylowa kobieto! Jeśli masz chwilę i ochotę to podziel się w komentarzu swoim zdaniem, czym dla Ciebie jest styl :)
A.


Sweter: H&M (kolekcja 2018)
Spodnie: New Look (dorwane na tegorocznej wyprzedaży)
Buty: New Look (także styczniowa wyprzedaż)
Torebka/saszetka: Zara (cudowna jest!)
Kapelusz: Primark Lizbona