Jestem kolekcjonerem wspomnień

Jestem kolekcjonerem wspomnień. Moje żebra zdobi tatuaż "collect moments, not things". Kolekcjonuje momenty, które swoją wyjątkowością zasługują by o nich pamiętać. Jestem wrażliwą duszą, która wiele rzeczy odczuwa z podwójną siłą. Kocham życie. Świadomie czerpię z niego pełnymi garściami, choć mam dopiero 23 lata. Od roku stale tworzę listę 100 rzeczy do zrobienia w życiu. Aktualnie mam 73 punkty. W tym roku już zrealizowałam dwa. Wierzę, że nic w życiu nie dzieje się przez przypadek. Każde zdarzenie dzieję się z jakiegoś konkretnego powodu, a gdy ten powód znajdziesz, to odpowiedzi pojawią się same. W poprzednim wcieleniu żyłam w czasach spódnic za kolano, apaszek w grochy i wielkich kapeluszy. Chodziłam do miejsc, w których tańczyło się walca. Zawsze otwarta na ludzi i ich świat. Analizująca i pracowita. Lubię liczby. Kochająca życie w stylu Hygge, spacery nad jeziorem i zachody słońca. Nałogowo robię zdjęcia nieba - czasem po kilkanaście razy dziennie. Wierząca w jedną, prawdziwą miłość. Mol książkowy. Czytam około 30 książek rocznie i stale czuję niedosyt. Posiadaczka 11 tatuaży, których stale przybywa. Niegdyś tancerka sportowego tańca towarzyskiego. Zakochana w Lizbonie i Toskanii. Lubiąca zgubić się w wąskich uliczkach Alfamy i przepaść pośród gajów oliwnych w San Gimignano. Wychowana wśród włoskiej kuchni i przy włoskich piosenkach. Wciąż odczuwam podróżniczy niedosyt, a sens życia odnajduje w odkrywaniu. Kiedyś nadejdzie taki moment, gdy będę w ciągłej podróży :)

A może już jestem... podróżując przez życie. Często wsłuchuję się w śpiew ptaków, wówczas przestaje mówić choćby na chwilę. Uwielbiam kawę. Czuję wolność, kiedy przebywam wśród natury. Uciekam w miejsca, gdzie ludzi jest mniej, a klimatu więcej. Kocham wiosnę.

A Ty? Jak opisałabyś siebie? #moimzdaniem #liveauthentic