5. Planuj - działanie bez planu, to planowanie porażki. I faktycznie tak jest! Spisanie listy rzeczy do zrobienia w ciągu dnia sprawia, że po prostu wiesz, co masz robić. Jesteś produktywna, lepiej zorganizowana i zdecydowanie więcej zrobisz. Ja osobiście od 16 roku życia praktycznie nie rozstaje się z kalendarzem, zapisuję w nim wszystkie rzeczy, które muszę zrobić. Dzięki temu nie dość, że po prostu to wiem, to jeszcze nie muszę tego wszystkiego spamiętać! Jest to ogromna ulga dla naszych umysłów przeładowanych informacjami i obrazami.
Osobiście działam w taki sposób: codziennie wieczorem przepisuję plan następnego dnia na kartkę A4. Po lewej stronie umieszczam rzeczy do zrobienia co do godziny, a po prawej takie, które mogę zrobić w międzyczasie (np. wykonać telefon). Jeśli nie uda mi się zrealizować wszystkiego z mojej listy zadań, to rzeczy niewykonane przepisuję na następny dzień. Jednakże tutaj najważniejsze!
Są to moje priorytety w dniu następnym i to od nich zaczynam dzień.
6. Międzyczas - jest to moje ulubione pojęcie dot. zarządzania czasem. Najprościej mówiąc chodzi o to, by wykorzystywać czas pomiędzy zadaniami, ale także moment, gdy np jedziesz taksówką, autobusem. W trakcie podróży komunikacją miejską możesz np. wysłać maile, zadzwonić, uzupełnić kalendarz, czy przeczytać rozdział książki. Po prostu wykorzystując takie momenty zyskujesz dodatkowy czas dla siebie, bo wiele rzeczy masz już zrobionych.
7. Nie odkładaj rzeczy na później - mamy ogromną tendencję do odkładania spraw na później i nastawiania 10 drzemek, zanim rano wstaniemy z łóżka. Poniżej przedstawię ci dwie przydatne zasady:
Zasada 2 minut - jeśli masz do zrobienia coś, co zajmie ci nie więcej, niż dwie minuty to po prostu
zrób to od razu. Nie planuj tego, nie zapisuj w kalendarzu. Często zanotowanie pewnych działań w kalendarzu trwa dłużej, niż ich wykonanie! Jeśli masz wykonać szybki telefon, to nie przekładaj tego z rana na popołudnie, a z popołudnia na wieczór. Oszczędzaj swój mózg na rzeczy ważniejsze, bardziej warte zapamiętania.
Zasada 15 minut - jeśli bardzo, ale to bardzo nie chce ci się czegoś zrobić to ustal, że będziesz te czynność wykonywać przez tylko 15 min. Perspektywa krótkiej pracy sprawi, że chętniej się za nią zabierzesz, a po 15 minut najczęściej tak się "wciągniesz", że dokończysz zadanie.
(Powyższe zasady pochodzą z książki Natalii Knopek
https://simplife.pl/ )
8. Podziel obowiązki na mniejsze - o wiele łatwiej przyjdzie ci zabrać się za posprzątanie jednego pokoju, aniżeli od razu całego mieszkania. Liczy się systematyczność :)
9. Naucz się mówić NIE - to umiejętność, której wielu z nas nie potrafi. Boimy się reakcji drugiej osoby na naszą odmowę. Tymczasem naprawdę niezwykle istotne jest uświadomienie sobie, że nasz czas jest cenny, bardzo cenny i nikt nam go nie zwróci. Zatem świadomie dobieraj czynności, na które poświęcasz czas. Jeśli koleżanka po raz dziesiąty w ciągu miesiąca namawia cię na zakupy, a ty nie masz ani ochoty, ani pieniędzy, ani czasu, to po prostu powiedz NIE.
Uwolnij się od życia według schematu innych i zacznij żyć według własnych zasad i własnego scenariusza!
10. Prawo Parkinsona - im mniej masz rzeczy do zrobienia, tym dłużej je robisz. Paradoks, prawda? Zastanów się. Czy nie jest tak, że w ten najbardziej zapracowany dzień zrobisz mnóstwo rzeczy i nawet znajdziesz czas na szybką kawę? Natomiast w dni, kiedy zadań i obowiązków mniej, to na wykonanie jednej czynności poświęcasz cały dzień? A najlepsze jest to, że wieczorem okazuje się, że nawet ta jedna rzecz nie jest zrobiona! A ty mówisz "jutro".
Po prostu czy chcesz, czy nie, to zrobienie rzeczy zajmuje tyle czasu, ile go masz. Jeśli na umycie okna masz 1 godzinę, to umyjesz okno w jedną godzinę, jeśli masz cały dzień to zajmie ci to cały dzień! Zwracaj zatem uwagę na ilość rzeczy do zrobienia w ciągu dnia :)
11. Nie ma ludzi niezastąpionych - to druga, zaraz po pkt. 9 kwestia, którą im sobie wcześniej uświadomisz, tym lepiej dla CIEBIE. Jeśli wydaje ci się , że
"nikt nie zrobi tego lepiej, niż ja" to masz rację!
Wydaje ci się. Nie ma ludzi niezastąpionych, zatem naucz się delegować zadania, nie staraj się robić wszystkiego sama. Jeśli dziecko lub mąż pytają, czy ci pomóc - to powiedz w końcu
"Tak!", a nie standardowe
"Nie, poradzę sobie".
12. Każdy z nas ma taką samą dobę - każdy z nas ma dokładnie 24 godziny każdego dnia.
Nie 23, nie 22 - dwadzieścia cztery. To od nas samych zależy, jak ten czas rozplanujemy (i czy w ogóle go rozplanujemy!), zatem weź swoje życie i swój czas w SWOJE ręce. Zanim po prostu zrobi to ktoś inny :)
Trzymam kciuki,
A.