Podwodne koparki - Cudze chwalicie, swego nie znacie #2



Hej!
Dziś kolejny wpis z niedawno stworzonego cyklu "Cudze chwalicie, swego nie znacie", w którym opisuje miejsca warte zobaczenia znajdujące się w Polsce. Skrupulatnie tworzę listę miejsc, które chcę zobaczyć i jedno z nich właśnie dziś opiszę.



W miniony weekend zwiedziliśmy Kamieniołom Orka Koparki w Jaworznie podróżując w stronę zielonych wód.
Co to za miejsce?
Jest to nieczynny, zalany przez wodę kamieniołom Gródek, który znajduję się w dawnym wyrobisku dolomitu.


Jaka jest historia tego miejsca?
Kiedy w 1997 roku upadające Zakłady Dolomitowe „Szczakowa” spóźniały się z zapłatą należności za zużycie energii elektrycznej Górnośląskiemu Zakładowi Energetycznemu w Gliwicach, energetycy odcięli prąd. Stanęły pompy i w ciągu kilkudziesięciu godzin kamieniołom został zalany. Pod wodą znalazły się dwie koparki i cały sprzęt, który był wykorzystywany w wyrobisku, stąd powstała dzisiejsza nazwa "Kamieniołom Koparki". Pod wodą znajduję się także wrak samolotu i samochody. Dzięki temu tutejsza baza nurkowa uchodzi za jedną z najciekawszych w kraju i każdego roku ściąga wielu fanatyków tego sportu z całej Polski.



Ogromne skały, dwa zbiorniki wodne, przepiękny las, punkty widokowe, ścieżki, drewniane ławki i totalna cisza, to atrybuty, dzięki którym warto tu przyjechać! My wybraliśmy się w zeszłoroczny weekend, czyli z końcem jesieni. Podczas długiego spaceru spotkaliśmy tylko jednego pana na rowerze :)
Wrócimy na pewno latem, kiedy to turkus i zieleń wody jest jeszcze bardziej intensywna, a blask Słońca i złocisty piasek sprawiają, że miejsce to wygląda, jakby nie było w Polsce.


Znasz to miejsce?
A.


Spódnica: Bershka (idealna na Sylwestra, ale także na górskie wyprawy :D )
Traperki: Zalando
Sweter: Zara
Czapka: Oriflame
Kurtka: Tchibo